Forum

Forum Navigation
You need to log in to create posts and topics.

Wywiad z łowcą bossów: Yalthus


Cześć Yalthus! To świetnie, że zgodziłeś się na udzielenie nam wywiadu. Na początek opowiedz nam kim jest Yalthus w życiu realnym.

Cześć! To przyjemność wziąć udział w tym wywiadzie dla TibiaBosses. Nigdy nie mógłbym odmówić, mimo, że jestem osobą dość powściągliwą. Mam na imię Bernardo, mam 28 lat i mieszkam na wybrzeżu Brazylii w Salvadorze, w stanie Bahia.

Co lubisz robić poza grą w Tibię?

Nic nadzwyczajnego. Lubię słuchać muzyki, oglądać filmy i seriale, chodzić do kina, wychodzić na lunch lub kolację, podróżować, chodzić na plażę, spędzać czas z rodziną, poznawać nowe kultury, interesuję się technologią, marketingiem, językami, gram w tenisa, biegam itp. Najważniejsze jest dla mnie dobre towarzystwo.

Przejdźmy do pytań związanych z grą. Jak zaczęła się Twoja przygoda z Tibią?

Poznałem Tibię podczas wycieczki w połowie 2003 roku. Przyciągnęła mnie kawiarenka internetowa, w której wszyscy grali w Tibię, wchodzili w interakcje, dzielili się przygodami i pokazywali, co osiągnęli. We wczesnych latach mogłem grać tylko podczas wakacji szkolnych. Konto Premium było trudne do zdobycia, ponieważ wymagało międzynarodowej karty kredytowej, a w tamtym czasie istniało wiele obaw związanych ze światem online. Dopiero w 2004 roku otrzymałem swoje pierwsze konto Premium od oficjalnego sprzedawcy i od tego momentu moja przygoda z Tibią zaczęła się na dobre. Byłem świadkiem premiery nowych miast, takich jak Ankrahmun, Darashia i Port Hope, byłem częścią pierwszego servera zlokalizowanego w Brazylii (Tenebra), ale głównym czynnikiem, który zachwycił mnie w Tibii, była możliwość komunikacji w czasie rzeczywistym z ludźmi z całego świata.

Opowiedz nam coś o swojej tibijskiej rutynie. Jaki rodzaj gry najlepiej Cię opisuje? Charlover, RPG player a może lubisz wbijać regularnie nowe poziomy?

Nie mam rutyny, której trzymam się od lat, zmienia się ona w zależności od tego, na czym skupiam się w Tibii. Jednak nigdy nie brakuje mi czegoś związanego z bossami, czy to daily bossów z dźwignią, czy zwykłego sprawdzenia bossów z rzadkim respawnem. Nie mogę zdefiniować siebie za pomocą jednej cechy. Po prostu lubię różne aspekty gry. Regularne zdobywanie poziomów to coś, co sprawia mi przyjemność, ale nigdy nie było moim głównym celem. Wolę wyzwania polegające na staraniu się jak najlepiej podczas polowań w drużynie, ale bez zbytniego szaleństwa, ponieważ mam w sobie coś z charlovera i nie lubię patrzeć, jak moja postać umiera.

Jeśli tutaj jesteś, to znaczy, że kochasz bossów w Tibii tak samo jak my! Jak zaczęła się Twoja kariera na tym polu?

Moje prawdziwe zainteresowanie i pasja do bossów zaczęła się w połowie 2014 roku, kiedy znalazłem swoją pierwszą Midnight Panther. W tamtym czasie grałem przez klienta Flash. Przez lata skupiałem się wyłącznie na Midnight Panther, Undead Cavebear i Crustacea Gigantica. Podobało mi się uczucie, gdy je znajdowałem i mogłem wezwać przyjaciół, aby oswoić te stworzenia. Inni bardziej opłacalni bossowie i inwazje, takie jak najazd orków na Femor Hills, potrzebowały trochę czasu, aby wzbudzić moje zainteresowanie, nawet gdy przyjaciele tacy jak Victor Simões (Joshua Aion) próbowali mnie zachęcić. Mimo wszystko wolałem szukać rzadkich mountów. Dopiero w 2020 roku naprawdę rozpocząłem moją sagę boss-huntera, której celem było skompletowanie kolekcji przedmiotów do wyposażenia w slocie ekwipunku (źródła światła). Musiałem więc dowiedzieć się wszystkiego o Zushuce, Shlorgu, Ocyakao i Tyrnie, którzy posiadali poszukiwane przeze mnie łupy.

Czy jest jakiś boss-hunter, który Cię inspiruje? Ktoś przekonał Cię, by spróbować swoich sił w polowaniach na bossów?

Joshua Aion (Victor Simões) był osobą, która najbardziej zachęciła mnie do rozszerzenia mojej działalności jako łowca bossów, pomimo mojego początkowego oporu. Victor zdobył legendarny Amazon Helmet podczas inwazji orków w wieży Femor Hills w 2017 roku, wraz z wieloma innymi rzadkimi przedmiotami. Inni łowcy bossów, którzy inspirują mnie na różne sposoby, czy to dzięki szczęśliwym dropom, czy poświęceniu i konsekwencji, to BomdraxCelfuriosHarley Quinn WitchRhandy SawyerSir AlvimFlor BelinaPotenrzny Genjurz i wielu innych. Wszyscy oni w jakiś sposób mnie inspirują i motywują w mojej własnej historii.

A jaka jest Twoja relacja z innymi boss-hunterami na Twoim serverze? Czy jest coś, co chciałbyś zmienić w te kwestii?

W moim przypadku jest różnica przed i po wdrożeniu Bosstiary do gry. Przed Bosstiary robiłem wszystko sam. Jeśli napotkałem innego łowcę bossów podczas kontroli, po prostu zignorowałem go i kontynuowałem swoją drogę, ponieważ jest miejsce dla wszystkich i nigdy nie próbowałem skrzywdzić innych łowców bossów. Nigdy nie zgadzałem się z pewnymi zachowaniami, które wydają się być obecnie normą w społeczności, takimi jak próba zlurowania jakichś potworów lub sprawienie, by inny łowca bossów uwierzył, że dany boss został już znaleziony, na przykład przez zapalanie basinów w jaskini Shlorga. Po wdrożeniu Bosstiary moje relacje z innymi łowcami bossów uległy zmianie. Rywalizacja znacznie wzrosła na początku, ponieważ wielu graczy poczuło się zmotywowanych i postanowiło zbadać ten nowy aspekt gry. Najlepszą opcją jest więc połączenie sił, ustalenie zasad dobrego współistnienia i wspólna praca. Obecnie, jeśli zauważymy innego łowcę bossów podczas naszych kontroli, staramy się przyciągnąć tego gracza do naszej grupy.

Opowiedz nam o swoich największych osiągnięciach i łupach, które sprawiły Ci najwięcej przyjemności!

Przyznam szczerze, że łup który zaskoczył mnie najbardziej to Falcon Greavesy z Preceptor Lazare, mini-bossa z Falcon Bastionu. Kiedy to się stało, zrozumiałem rzadkość tego loota i jakie szczęście miałem. Kolejnym łupem, którego wyjątkowość zrozumiałem po pewnym czasie był Sun Mirror z Tyrna, którego zdobylem za 6 podejściem. Kiedy usłyszałem relacje innych boss-hunterów, którzy zabili ponad 20, a nawet 30 Tyrnów bez rezultatu, lepiej pojąłem, jak ciężko zdobyć ten przedmiot.

Sprzedajesz zdobyte przez siebie przedmioty, czy zachowujesz je jako pamiątkę z przygód z bossami?

Zachowuję te przedmioty na pamiątkę. Warto wspomnieć, że moja historia polowania na bossów zaczęła się od chęci zebrania wszystkich przedmiotów będących źródłami światła, i nawet, jeśli mam duplikaty danych przedmiotów, wolę zostawić je dla siebie, z jakimiś drobnymi wyjątkami. Jedyne przedmioty, których szybko się pozbywam, to łupy z bossów z dźwignią.

A są jakieś porażki, które odniosłeś na tym polu? Jakiś wyjątkowy pech, który miałeś sprawdzając bossów?

Wierzę, że każdy boss-hunter przechodzi przez te same niepowodzenia związane z boss-checkami, kiedy to ktoś inny spotyka bossa chwilę później. Jak już wspomniałem, wystarczy miejsca dla każdego, więc nie byłoby fajnie monopolizować jakiegoś konkretnego bossa. Straciłem bossów wiele razy, a różnice między checkami to były dosłownie minuty, ale to część tej gry. Sytuacje, kiedy sprawdzam Weltera, a spotykam już tylko summony, lub sprawdzam Shlorga i znajuję węgle na podłodze to takie sytuacje, które prędzej czy później zdażą się każdemu bosshunterowi.

Opowiedz nam zabawny lub smutny fakt z Twojego życia łowcy bossów.

Dwa razy, miałem na tyle dużo szczęścia by znaleźć Midnight Pantherę, a potem w ciągu 20-30 minut Weltera. Zdaję sobie sprawę, że cooldown pantery jest niewielki, dlatego prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest większe, ale to świetne jest to, że byłem już szczęśliwy ze spotkania samej Midnight Panthery, więc The Welter po tym, to było coś niesamowitego. Mam nadzieję, że zdarzy się to ponownie.

Czy jest coś, co bardzo pragniesz zdobyć, a wciąż Ci się to nie udało?

Tak, wiele rzeczy! Gdybym miał wybierać, chciałbym jakiś item z Amazon setu do zdobycia z najazdu orków na wieżę Fermor Hills. Może pewnego dnia...!

My, bosshunterzy mamy różne teorie na temat spawnu, czasu, schematów, etc. Czy masz jakieś swoje pomysły, którymi chciałbyś się podzielić?

Nie mam żadnych zwariowanych teorii dotyczących czasów czy schematów pojawnia się bossa. Wierzę w związek między resetami podłogi i szansą na bossa między nimi. Oczywiście nie oznacza to, że niektóre najazdy, takie jak Yeti, mogą być powstrzymane przez floor reset. Myślę, że Makadamia wyjaśniła możliwą zależność bardzo dobrze tutaj na forum TibiaBosses. Warto sprawdzić!

Czy poza teorią na temat bossów, masz jakieś teorie na temat łupów? Jakieś szczególne przedmioty, które wierzysz, że są możliwe do złupienia z bossa, ale jeszcze ich nie zdobyłeś?

Szczerze mówiąc, nie mam żadnych teorii i w żadne nie wierzę. Jedyny łup, który kiedykolwiek budził moje wątpliwości, to Bunnyslippersy z Yeti, które złupił Grove Max z Celesty (Gratulacje!).

Za czym tęsknisz w grze będąc boss-hunterem? Czy masz jakieś ciekawe pomysły na to co CipSoft mógłby zmienić lub dodać, by nasze przygody z bossami były ciekawsze?

Brakuje mi większej ilości bossów z rzadkim respawnem, nawet, gdyby nie miały one żadnego ozdobnego i wartościowego łupu. W niedawnych aktualizacjach wprowadzono Issavi oraz Marapur, ale nie otrzymaliśmy w związku z tym żadnych nowych bossów, które moglibyśmy sprawdzać. Mam nadzieję, że w przypadku nowej wyspy Oskayaat będzie inaczej.

Jaki jest Twój ulubiony boss?

Furyosa.

A czy masz jakieś porady dla osób stawiających pierwsze kroki w życiu boss-huntera?

Znajdźcie grupę bosshunterów na swoim serverze i spróbujcie połączyć siły, by uniknąć tracenia okazji ułatwienia swojej przygody. Oczywiście w takiej grupie, muszą być jakieś zasady dotyczące rzadkich łupów. Musicie być również cierpliwi podczas sprawdzania i musicie wierzyć, że wasza kolej nadejdzie. Otrzymuję wiadomości z prośbami o wskazówki, jak znaleźć danego bossa, i czasami trudno przekonać ludzi, że za każdym osiągnięciem stoi mnóstwo zainwestowanego czasu w częste sprawdzania bossów.

Jak nasza strona pomogła Ci w sprawdzaniu bossów? Jak się dowiedziałeś o TibiaBosses.com?

Odkryłem TibiaBosses.com poprzez znajomych i strona ta pomogła mi poszerzyć zakres bossów, które mogłem sprawdzać. Dodatkowo na forum strony znalazłem dużo porad i wskazówek od innych łowców bossów, oraz inspiracje do kontynuowania mojej sagi.

A teraz coś na temat nowej funkcji w grze jaką jest Bosstiariusz. Co o tym sądzisz? Myślisz, że do dobra inicjatywa?

To był dobry pomysł. Przywróciło to wiele zapomnianych bossów do centrum uwagi i sprawiło, że zainteresowanie polowaniem na bossów wśród graczy wzrosło.

Jaki jest wpływ Bosstiary na życie takiego łowcy bossów jak ty? Czy to wpłynęło na Twoją codzienną rutynę?

Bosstiary sprawiło, że zacząłem sprawdzać bossów, którzy wcześniej nie wzbudzały takiego zainteresowania wśród graczy, przez to musiałem dowiedzieć się o nich więcej.

Jakie zalety i wady widzisz w Bosstiariuszu?

Dla mnie największą zaletą Bosstiary jest możliwość przedstawienia podium moich ulubionych bossów w domku i tym samym spróbować zachęcić innych graczy do rozpoczęcia swojej przygody z bossami. Jeśli chodzi o wady, uważam, że w Bosstiariuszu nie ma nic negatywnego.

Czy koncentrujesz się na gromadzeniu punktów?

Nie, widzę punkty i listę highscores jako konsekwencję całej przygody. W tej chwili mam 8000 punktów Bosstiary.

Czy uczestniczysz w jakichś grupach skupionych na Bosstiary? A może polujesz na bossów w pojedynkę, poza bossami z dźwignią?

Tak, uczestniczę w dwóch grupach na dwóch różnych serwerach (Yonabra i Gladera) i uważam, że w takich grupach powinny istnieć podstawowe zasady dobrego współistnienia między wszystkimi.

Przejdźmy teraz do części artystycznej, kolejnej z Twoich zainteresowań. W przeszłości zamówiłeś piękny rysunek autorstwa Paulo Silvente. Czy mógłbyś opowiedzieć nam o nim nieco więcej?

Tibia fanart by Paulo Silvente

Tak, w 2022 zamówiełem rysunek u Paulo Silvente jako prezent urodzinowy dla bliskiego przyjaciela, z którym gram od kilku lat. W tym samym roku i z tej samej okazji zamówiłem też grafiki od Titan of Tsunami. To dla mnie sposób na uwiecznienie pewnych wspomnień, i będę kontynuować zamówieni aby zulustrować wybrane momenty z mojej Tibijskiej przygody.

Pixel art doll by Titan of Tsunami

Pixel art doll by Titan of Tsunami

Czy w przyszłości planujesz więcej interesujących zamówień?

Nie chcę zdradzać zbyt wiele, ale następne zamówienie będę realizować z Gustavo Santiago i zawierać będzie wybranego bossa w konkretnym ustawieniu.

Zespół TibiaBosses.com dziękuje Ci za udział w wywiadzie! Ostatnia wiadomość dla naszych czytelników?

Doceniam zaproszenie i chciałbym, aby dzięki temu wywiadowi więcej graczy poczuło się zmotywowanych do wyruszenia w podróż jako łowcy bossów. Niech żyją bossowie!

My również bardzo dziękujemy za poświęcony czas i inspirację, której dostarczyłeś w tym wywiadzie, i nie możemy się doczekać, aby zobaczyć Twoje dalsze przygody bosshuntera i oczywiście nowy rysunek Gustavo Santiago! Powodzenia!